Get Adobe Flash player
    Strona główna Produkty lokalne Produkty lokalne Stowarzyszenia Białych Górali i Lachów Sądeckich

    NALEWKA ŁAZOWSKA - Jałowcówka

     

    Nalewki smakowe wytwarzane są w gospodarstwie Pana Stefana Kozika od wielu lat, według receptury oryginalnej, którą przekazała mu babcia. Nazwa regionu, z którego pochodzi produkt to Łazy Brzyńskie – Beskid Sądecki. Tradycja wyrobu jałowcówki na tym terenie sięga przełomu XIX/XX w.

    Jałowcówka to alkohol domowej produkcji - produkt destylacji ziemniaków i żyta z własnego gospodarstwa. Jest to nalewka o zawartości alkoholu do 55 %, kolorowana naturalnymi barwnikami roślinnymi, słodka o przyjemnym zapachu, mocno rozgrzewająca. Gałęzie i dojrzałe szyszkojagody jałowca dodawane są już do procesu destylacji co wpływa znacząco na smak produktu. Natomiast kolor jałowcówki uzyskuje się poprzez dodanie liści mięty. Jałowiec od wieków stosowany był jako środek leczniczy (w formie nalewek i naparów) w takich chorobach jak: artretyzm, cukrzyca i nadczynność tarczycy. Medycyna ludowa natomiast zalecała stosowanie jałowcówki, gdyż działała ona leczniczo na nerki.

    Wszystkie dodatki pozyskane ze stanowisk naturalnych okolicznych lasów i pól, czystych ekologicznie, o najwyższych walorach smakowych i zapachowych.

     

     

    ***

    ŻYTKO

     

    Wódka wytwarzana tradycyjnymi metodami, przy użyciu lokalnych surowców, pszenicy – żyta rosnących na żyznych polach Beskidu Sądeckiego. Żytko było w tej okolicy powszechnie produkowana na własny użytek i „na gościnę”. W przeszłości był to jedyny alkohol jaki królował na dawnych wiejskich weselach.

    Charakteryzuje się tradycyjnym składem oraz tradycyjną nazwą. Żytko zawiera 55 % alkoholu. Jest to produkt destylacji żyta - przejrzysty, lekko żółtawy. Charakteryzuje go specyficzny posmak i kwaśnawy aromat. Żytko w tych okolicach uznawana jest za trunek zdrowotny, który można stosować zewnętrznie (nacieranie obolałych miejsc na ciele, także gościec), a także wewnętrznie (rozgrzewająco, pomaga trawieniu). Można spożywać ją także w formie czystej nierozcieńczonej, lub w postaci drinków jak i do herbaty. Bardzo tradycyjnym sposobem podawania żytniówki jest przygotowywanie tzw. Warzonki, rozcieńcza się ją w tym celu cukrem upalonym na gęsim smalcu. Dawniej także w wielu domach podawana była z miodem.

    Żytko jest doskonałą bazą do produkcji różnego rodzaju nalewek. Produkowana od lat według strzeżonej receptury, przekazywanej z pokolenia na pokolenie przez mieszkańców tutejszych wsi.

     

    ***


    KAPUŚNIARKA Z GRZYBAMI

    Składniki:

     

    • Ok. 300 ml czystego soku z kiszonej kapusty prosto z beczki
    • 2-3 ząbków czosnku
    • 1 cebulę pokrojoną na ćwiartki
    • kilka ziaren ziela angielskiego
    • 2 liście laurowe
    • grzyby suszone (najlepiej prawdziwki)
    • ok. 1-2 łyżek mąki
    • ok. 4-5 łyżek gęstej kwaśnej śmietany (domowej)
    • sól, pieprz


    Wykonanie:


    W małym garnku zalewamy grzyby ok. 1,5 l wody i gotujemy je do miękkości, uzupełniając wodę. W większym garnku gotujemy sok z kapusty z czosnkiem, cebulą, zielem angielskim i liśćmi ok. 10 minut. Wodę z grzybów przecedzamy do soku z kapusty, grzyby dzielimy na mniejsze i wrzucamy do zupy. Gotujemy, a w międzyczasie rozprowadzamy mąkę ze śmietaną rozcieńczoną wodą i zagęszczamy kapuśniorkę. Przyprawiamy do smaku i zagotowujemy.

    Tradycja, pochodzenie oraz historia:


    Kapuśniorka z grzybami to tradycyjna potrawa sporządzana i spożywana w okolicach Łącka od przeszło 100 lat. Nadal króluje na wigilijnych stołach, jedzona jest także w okresie wzmożonej pracy w polu, dzięki temu, że można ją w prosty i szybki sposób ugotować.

    Jak wynika z opowiadań starszych gospodyń w dawnych czasach kisiło się ogromne ilości kapusty, gdyż stanowiła ona obok ziemniaków i kaszy, główny składnik pożywienia. I już wtedy znano zdrowotne właściwości kwasu spod kiszonej kapusty. Podbierając go z beczki gospodynie uzupełniały poziom płynu dolewając do niej znów wody, aby kapusta się nie psuła i wytworzyła się nowa kwaśnica niezbędna do ugotowania ulubionej kapuśniorki. Do ugotowania tej potrawy niezbędne są także suszone grzyby (najlepiej prawdziwki), pozyskiwane w okolicznych lasach. Kapuśniorka ma lekko brązową barwę, trochę kwaskowy smak i lekki zapach grzybów. Podaje się ją z ugotowanymi ziemniakami jako danie obiadowe (często w piątek).

     

    ***

    PLACKI Z BLACHY

    Składniki:

     

    • 1kg mąki
    • 1,5-2 łyżeczek sody oczyszczonej
    • 1 łyżeczka soli
    • 1 szklanka letniej serwatki lub kwaśnego mleka


    Wykonanie:


    Wszystkie składniki zagniatamy razem, robiąc „luźne” (nie twarde) ciasto. Jeżeli mało serwatki to uzupełniamy ciepłą wodą. Ciasto dobrze wyrobić z tego ciasta robimy ok. 3 lub 4 owalne placki na grubość ok. 1,5 cm. Kładziemy na wcześniej napalonej nie za mocno blasze kuchennej (angielskiej). Obracamy z jednej strony na drugą, uważając by się nie przypaliły.


    Tradycja, pochodzenie oraz historia:


    Wypiek placków z blachy, domowym sposobem sięga odległych czasów. Były wypiekane zwykle wtedy gdy zabrakło codziennego chleba, gospodynie wspominały, że „placki z blachy to były takie placki z biedy”. Także dawniej wypiekano je na sodzie zwanej wtedy w okolicach Łącka prouzą, dlatego do tej pory niektórzy mówią na nie prouzioki. Mąkę do wypieku mielono w młynie w Starym Sączu a wcześniej gospodynie mieliły sobie same na żarnach. W tej okolicy ciasto na placki zwykle było solone. Pieczono je na „płycie”, ale trzeba było umieć odpowiednio pod nią rozpalić, aby nie była zbyt gorąca, bo wtedy by się placki spaliły. Kładziono je najpierw na brzegach blachy tak, żeby na środku – tam gdzie było bardziej nagrzane, blacha wystygła. I pieczono najpierw z jednej strony na złoty kolor, potem dopiero przewracano na drugą tak, żeby się placek nie przełamał i wyrósł odpowiednio. Czasem jedzono je ze spyrką albo masłem, brali je też do roboty, np. „jak szły w las”.

     

    Partnerzy
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama
    Reklama